Znów czeka nas podwyżka cen za OC?

Podniesienie sum gwarancyjnych w obowiązkowych komunikacyjnych ubezpieczeniach OC może oznaczać kolejne podwyżki składek. Sięganie do kieszeni klientów uzasadniane jest także wzrostem udziału szkód osobowych w całości odszkodowań wypłacanych z OC. Obecnie stanowią one już ponad połowę wszystkich zgłaszanych w towarzystwach roszczeń.

Wojna cenowa już w ubiegłym roku odbiła się czkawką na finansowych wynikach ubezpieczycieli. Przychody z polis komunikacyjnych drastycznie spadły, wzrosła natomiast wysokość wypłacanych odszkodowań.

Wyższe koszty, droższe składki

– Zwiększają się koszty, a żaden zakład ubezpieczeń nie może sprzedawać poniżej kosztów, więc logiczną implikacją jest zwiększenie składki – mówi Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU S.A. w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. – Szczególnie w ubezpieczeniach komunikacyjnych będziemy odnotowywać zwiększenie odszkodowań, zwłaszcza po stronie odszkodowań osobowych, czyli takich, w których uszczerbek poniosła osoba fizyczna na skutek wypadku komunikacyjnego – podkreśla Andrzej Klesyk.

Promocje przekraczające granice zdrowego rozsądku, a na pewno rentowności doprowadziły do patowej sytuacji, z której jedynym wyjściem są właśnie podwyżki. Wprawdzie stawki za obowiązkowe OC od początku 2012 roku już wzrosły o kilka procent, ale spodziewać się można kolejnych zwyżek. Roszczenia ze strony poszkodowanych, a tym samym wypłacane odszkodowania są coraz wyższe. Mimo że w 2011 roku średnie świadczenie z tytułu OC wynosiło niespełna 5 tys. zł.

Szacuje się, że w Polsce zarejestrowanych jest nawet 24 milionów pojazdów, podlegających obowiązkowemu ubezpieczeniu OC. Około 5 milionów nie posiada polis, ale to ryzyko ich posiadaczy, którzy w razie spowodowania wypadku zostaną zobligowani do pokrycia szkód z własnej kieszeni, a ponadto zostaną ukarani grzywną – kierowca samochodu osobowego zapłaci nawet 3.000 zł – za brak obowiązkowego ubezpieczenia.

Średnio za polisę OC płacimy obecnie 474 zł, a mimo to ubezpieczyciele wciąż notują straty w sektorze ubezpieczeń komunikacyjnych. Największe, sięgające blisko 500 mln właśnie z obowiązkowego ubezpieczenia OC. Składki regulowane przez Polaków są bowiem jednymi z najniższych w Zjednoczonej Europie. Zdecydowanie więcej płacą Czesi i Słowacy, których zarobki są porównywalne z naszymi.

Szkoda za 5 mln euro

Dodatkowym argumentem, który może sprawić, że wkrótce polisy OC będą jeszcze droższe jest wprowadzenie od 11 czerwca 2012 roku w obowiązkowych komunikacyjnych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej nowych sum gwarancyjnych, czyli górnych limitów odpowiedzialności towarzystwa. Obecnie, jeszcze przez kilka dni, wynoszą one 2,5 mln euro za szkody na osobie oraz 0,5 mln euro za szkody w mieniu. Od poniedziałku, 11 czerwca poszkodowani w wypadkach drogowych będą podlegali ochronie nawet do 5 mln euro. Odpowiedzialność ubezpieczycieli za szkody w mieniu natomiast wynosić będzie 1 mln euro.